gładź wapienna na gładź gipsową

[tum83 Wyświetl profil]

Witam
mam w domu gładź gipsową na której w rogach wychodzi pleśń i grzyb. Jest to stara kamienica, ze słabą wentylacją i nie ocieplanym strychem z którym sąsiaduje. Nie mam możliwości ani ocieplenia strychu ani poprawienia wentylacji. W wakacje wszystkie te zarażone miejsca opryskałem kilka razy środkiem grzybobójczym, oczyściłem i od nowa pomalowałem ale grzyb znów wychodzi. Wyczytałem, że może pomóc lub chociaż spowolnić rozwój grzyba gładź wapienna i zamierzam na próbę ją położyć na jednej ścianie. Wśród skąpych informacji na temat gładzi wapiennych znalazłem informację, że nie można jej kłaść na gładź gipsowa jednak nigdzie nie jest wyjaśnione dlaczego. Czy może ktoś z szanownych forumowiczów potrafi odpowiedzieć na to pytanie i czy mam może podobne doświadczenia z grzybem i gładzią wapienną ?

[armag Wyświetl profil]

A czemu nie użyjesz zwykłej gładzi wapiennej bez korzystania z gipsowej. Ja kładłem gipsową Acryl Putz, niemniej nie miałem problemów z wilgocią, a więc i powstawaniem grzyba.

[Dulux Polska Wyświetl profil]

Witaj tum83, jeśli borykasz się z grzybem radzimy zabezpieczyć ściany powłokami malarskimi. Do tego celu najlepiej użyć farby Dulux EasyCare Kuchnia i Łazienka która tworzy zmywalne, szczelne i gładkie powłoki, uniemożliwiające rozwój pleśni i grzybów. Ponadto charakteryzuje się paroprzepuszczalnością co umożliwia ścianie „oddychanie”. Przed malowaniem zalecamy jednak usunąć starą powłokę malarską i zastosować preparat grzybobójczy. Środek nanosimy zgodnie z zaleceniami producenta i pozostawiamy do wyschnięcia na czas określony w karcie technicznej produktu. Następnie ściany należy umyć, w tym celu można użyć wilgotnej szmatki z dodatkiem detergentu. Należy również zastosować wszelkie możliwe środki, które zmniejszą ilość wilgoci w mieszkaniu, np. zainstalować system wentylacyjny.
Pozdrawiam Ekspert Dulux

[budola Wyświetl profil]

Ale czy takie preparaty są wystarczające? Czytałam, że niektórzy nawet wyburzają ściany, żeby się pozbyć grzyba

[kalenji Wyświetl profil]

Kluczem jest nie farba, a to co pod farbą się znajduje. Ważna jest suchy mur i odpowiednia warstwa chroniąca przed przedostawaniem się wilgoci do środka. A więc trzeba użyć dobrego podłoża pod farbę. I taki wapienny Acryl Putz będzie odpowiedni, są to produkty przeznaczone do pomieszczeń o wyższej wilgotności.

[jjakubik Wyświetl profil]

Pójdę o krok dalej i powiem, że podstawą jest nie tylko to, co pod farbą i gładzią, ale wentylacja. Ludzie często stosują nawet dobre materiały zapominając o tym, że trzeba odprowadzić wilgoć z pomieszczenia. Dzięki temu unikniemy kłopotów np. z grzybem. A sam fakt stosowania dobrych materiałów popieram. Dużo lepszy efekt i mniej pracy

[tum83 Wyświetl profil]

Koniec końców wybrałem gładź wapienna Acryl Putz Renova. Położyłem ją na całej najgorszej ścianie jak również w newralgicznych miejscach w domu gdzie pojawiała się pleśń. Oczywiście wcześniej skułem zarażone miejsca i potraktowałem je środkiem grzybobójczym. W moim mieście (jak mi się wydawało dużym - Lublin) nie znalazłem tej gładzi i musiałem ją zamawiać przez internet. Nie jestem specem budowlanym, gładź kładłem i docierałem tylko w swoim mieszkaniu więc nie mam jakiegoś mega doświadczenia. Tej konkretnej gładzi ani razu nie udało mi się rozrobić na gładką konsystencję. Robiłem to wiertartką i mieszadłem, robiłem mniejsze ilości ręcznie, zostawiałem też gładź na 10 minut by się "przegryzła" i znów mieszałem. Zawsze zostawały grudki ktore dopiero packą na ścianie udało się rozetrzeć. Przy gładziach gipsowych nie miałem ani razu takiego problemu. Gładź położyłem na 3 - 4 warstwy w zależności od wcześniejszego stanu ściany po skuwaniu, również bezpośrednio na wcześniejszą gładź gipsową. Dodatkowo wbrew zaleceniom z opakowania gładzią równałem ścianę nawet na głębokość 2-3 cm. Większość ściany udało mi się wygładzić na morko i tym samym oszczędzić sobie sprzątania. Jednak w miejscach gdzie gładź była położna grubo to wszystko się ściągało, mimo odczekania kilku dni przed położeniem ostatniej warstwy. Jest dużo zabawy z tym docieraniem na morko i nie udało mi się całej ściany wyrównać z taką jakością na jaką liczyłem. Z tego powodu na części ściany gładź docierałem też tradycyjnie. Niestety po wcześniejszym docieraniu na morko powstały obszary o różnej twardości. W niektórych gładź wycierała się łatwiej a zaraz obok trudniej co spowodowało powstawnie powstawnie takiej dziwnej struktry. Wniosek na przyszłość albo się przyłożyć i całość zrobić na mokro, albo całość klasycznym docieraniem. Trzeba jednak pamiętać, że gładź jest twarda i ciężej się ją dociera niż gipsowe. Ale ta twardość zaskoczyła mnie na plus. Pod tym kątem jest o niebo lepsza od wszystkich gipsowych jakie do tej pory widziałem i stosowałem. Gdybym ją wcześniej znał i wiedziałbym, że w tym mieszkaniu są problemy z wilgocią to położym bym ją w całym domu. Na gipsowej wystarczy, że dziecko zabawką stuknie i już jest ślad a tu nic. Mimo problemów z położeniem jestem mega zadowolony z tego jak wyszło. Przy złapaniu wprawy z kładzeniem i docieraniem na mokro gra warta świeczki. Ścianę pomalowałem easycolor-em duluxa (sprawdziłem tę farbę już w kuchni a w dodatku żona z tego producenta znalazła pasujący jej kolor ) i na razie nic złego się nie dzieje. Napiszę jeszcze po zimie jak wygląda ściana oraz te miejscowe poprawki.

[armag Wyświetl profil]

Dzięki za odpowiedź po tylu miesiącach. Generalnie wiertarka jest takim amatorskim narzędziem do mieszania, dużo lepiej sprawdza się to specjalne elektronarzędzie. Faktem jest to, że gładź Acryl Putz jest troszkę oporniejsza na ścieranie. No i właśnie chodzi o to, by w ścianie nie powstawały łatwo uszkodzenia mechaniczne.
Napisz jak ściana będzie wyglądać.
Ja używałem Acryl Putz amatorsko i podejrzewam, że lepiej trafić nie mogłem, bo praca szła lepiej niż się spodziewałem (debit gładzenia ścian