dom z piwnicą czy bez

[bolek_i_lolek Wyświetl profil]

jak budować to z dom z piwnicą czy bez?

[AdminMZ]

Polecam ten link do innej części forum, bo dyskusja na temat rozwija się tam zdecydowanie lepiej

viewtopic.php?f=41&t=171

[MECHAN Wyświetl profil]

Polecam tekst, sa tu za i przeciw:
http://www.obud.pl/fundamenty,art,765,,dom_z_piwnica_czy_bez

[Dezoksyrybo Wyświetl profil]

Tekścik owszem... całkiem przystępny

[Piotr_L Wyświetl profil]

Osobiście sam wybudowałem dom z piwnicą. Ale to kwestia wielu czynników, np gruntowych. Mój szwagier w projekcie nie miał piwnicy i postanowił ją zbudować,A lato było wyjątkowo suche tego roku, on niedoinformowany. Wykopał pan dziurę pod fundamenty, jak inwestor przykazał. Zrobiono ławy i ściany fundamentowe. A potem przyszła mokra jesień i z piwnicy zrobiło się basen. O zgrozo. Co on na wymyślał, w końcu się poddał i sprzedał dziadostwo. Nie sprawdził czy można w tym terenie budować w głąb. A wystarczyło zapytać sąsiadów lub popatrzec jak inni budowali. Nikt w tym terenie nie miał piwnić bo teren była zniskim poziomem wód gruntowych.Ja oczywiście u siebie sprawdziłem, popytałem sąsiadów i wybudowałem. Jestem zadowolony, bo choć drożej, ale w bryle budynku znalazło sie kilka ważnych dla faceta pomieszczeń.

[Ciechonski Jan Wyświetl profil]

w ogóle... jeśli ktoś jest zainteresowany, to w dziale "Rankingi" jjest na ten temat ankieta!!!

[POCIEch Wyświetl profil]

jak budować to z dom z piwnicą czy bez?

Taki jaki lubisz, cenisz... jaki ci odpowiada. Z piwnicą jest droższy, ale większy...

[BDB]

Każde rozwiązanie ma swoje wady i zalety - także te.
Jeśli idzie o szwagra co mu zalało piwnicę, to nie ma znaczenia jaki jest poziom wód gruntowych. Poprawnie zaprojektowany i wybudowany dom z piwnicami nie ma prawa mieć zawilgoceń - nigdzie! W moim rozkładzie mam dom pewnej znanej z pierwszych stron gazet, stojący 2 m od jeziora i cały podpiwniczony. Używa go już ponad 15 lat i nie ma żadnych zastrzeżeń - w piwnicy sucho!
Pozdrawiam,

[PerToPer Wyświetl profil]

Każde rozwiązanie ma swoje wady i zalety - także te.
Jeśli idzie o szwagra co mu zalało piwnicę, to nie ma znaczenia jaki jest poziom wód gruntowych. Poprawnie zaprojektowany i wybudowany dom z piwnicami nie ma prawa mieć zawilgoceń - nigdzie! W moim rozkładzie mam dom pewnej znanej z pierwszych stron gazet, stojący 2 m od jeziora i cały podpiwniczony. Używa go już ponad 15 lat i nie ma żadnych zastrzeżeń - w piwnicy sucho!
Pozdrawiam,

Ale czy wykonanie takiej piwnicy nie kosztowało przypadkiem małej fortuny? Wszystko da się zrobić, ale to czasami dużo kosztuje. A czasami nawet bardzo dużo! Czy taką piwnicę da się zabezpieczyć tanio? Pewnie nie? Bo pewne rzeczy muszą kosztować.

[BDB]

Koszt hydroizolacji był taki sam jak każdej innej. Dodatkowy koszt obejmował wybudowanie tymczasowej ścianki szczelinowej na czas robót fundamentowych, które trwały ponad 2 miesiące - kosztowała ok. 18 tys. zł, co nie było problemem, ponieważ inwestor majętny a dom większy niż średni.
Pozdrawiam,

[Mathir Wyświetl profil]

Tak, ale w kraju, w którym spora część ludzi buduje systemem gospodarczym i ściubiąc każdą złotówkę taki koszt należy uznać za spory. Na marginesie napisze, ze znam człowieka, który dom o powierzchni 115 metrów (dwie kondygnacje) zbudował za 110 tys. Ale wracając do ceny podziemnej kondygnacji, dla mnie wniosek jest jeden - oszczędzasz na wszystkim, to raczej w budowanie piwnicy się nie baw. Pomijam już fakt, że budowanie z jednoczesnym obsesyjnym oszczędzaniem to jest prawdziwa udręka. Obsesyjne oszczędzanie nie jest tożsame z racjonalnym cięciem kosztów Obsesyjne oszczędzanie to urywanie kolejnych stówek nawet tam, gdzie się to później zemści (czasami po latach!).

[BDB]

Oczywiście tak jest. Często i gęsto spotykam poważne problemy z wilgocią, wodą, przemarzaniem, pękaniem ścian itp. tylko dlatego, że inwestor poszedł na skróty i sądził, że uda mu się zaoszczędzić na technologii albo na materiałach. Potem takie osoby wydawały na usuwanie błędów kilkadziesiąt razy więcj niż zaoszczędzili.

Wracając do piwnic. Oczywiście, że dom podpiwniczony całkowicie lub częściowo jest droższy od niepodpiwniczonego, choć różnice w kosztach nie zwalają z nóg. Na pewno częściowe podpiwniczenie jest tańsze niż pełne. Inwestor powinien jednak przeanalizować wady i zalety wersji z piwnicą i bez. Po przeanalizowaniu, często weryfikuje się wcześniejsze podejście.
Bez podpiwniczenia mamy tylko jedną zaletę - niższe koszty. Wad jest kilka - przede wszystkim mało wygodne użytkowanie pomieszczeń gospodarczych i zwykle garaż robi za skład rupieci. Kolejną wadą jest konieczność ustawienia kotłowni czy maszynowni na tym samym poziomie co reszta pomieszczeń parteru, a to niesie spore problemy z hałasem. Najgorsze, że inwestor o tej wadzie dowiaduje się dopiero jak zamieszka pierwszą zimę. Potem pojawiają się prace nad wytłumieniem hałasów i dodatkowe koszty. Ile razy widziałem domy, gdzie architekt niefrasobliwie pakował kotłownię za ścianą sypialni, tyle słyszałem od inwestora, że gdyby o tym wiedział, na pewno wybudowałby choć część piwnicy.
W dzisiejszych czasach właściwie nie ma potrzeby budować pełne podpiwniczenie - chyba, że ktoś chce zbudowac też saunę, siłownię czy basenik - wtedy musi być pełne podpiwniczenie. W przypadku częściowego chociaż podpiwniczenia, mamy gdzie umieścić pomieszczenie kotłowni czy maszynowni oraz ... pomieszczenie chłodne. Sam mam takie - bez okien, bez termoizolacji w podłodze ale z termoizolacją w ścianach. Mam za darmo chłodziarkę, bo przez cały rok występuje w nim temperatura 10-12 C. Trzymamy tam przetwory, napoje, owoce i wszystko, co nie lubi ciepła np. wino i nalewki.

Słów kilka o tendencjach. Już tak się utarło, że inwestorzy dla oszczędności w kosztach budowy - ku zadowoleniu wykonawców, żeby mogli, to posadawialiby ławy na gruncie. Jakże często widzimy ławy kopane ledwie na pół metra w ziemi a potem dowożoną ziemię by obsypać fundamenty? Właśnie w tym wtórują także projektanci i głoszą gdzie się da poglądy, że bez piwnicy dużo taniej. Tak głoszą, ale z innego powodu: bez piwnicy mniej pracy przy projekcie - a cena ta sama. Bez piwnicy, to bez reklamacji, że źle zaprojektowano i piwnicę zalewa woda. Dlatego także wykonawcy śpiewają tę pieśń. Tyle, że ci wszyscy nie będą mieszkać w tym domu lecz inwestor, który zafascynowany własnym kątem, nie widzi meandrów, o których piszę. Dowiaduje się ale gdy za późno, bo już zamieszkał.
Tu podam informację, która niejedną osobą zaskoczy: Otóż, niezależnie czy mamy piwnicę, czy nie, głębokość fundamentów powinna być taka sama!

Tak więc, nadal aktualne jest powiedzenie, że pierwszy dom to dla wroga, drugi na sprzedaż, a trzeci dla siebie.
Lepiej przymyśleć wszystkie za i przeciw - już przy pierwszym domu, bo na kolejny często nie starcza sił i ... nerwów.
Pozdrawiam,

[gimlik Wyświetl profil]

Prawda jest taka, że ta piwnica z czasem przydaje się każdej rodzinie bez wyjątków. Zaprzeczycie? Bo to wszystko trzeba gdzieś umieszczać. Zerknijcie również na to - http://archon.pl/projekty-domow-z-piwnica-pc1331 Wdrożenie projektu z piwnicą nie musi od razu oznaczać dużo wyższego kosztu. Kwestia dopasowania projektu pod środki jakimi dysponujecie.

[AMBIT Wyświetl profil]

Przyznam że argumenty BDB przemawiaja do mnie najbardziej. Początkowo myślałem tylko o domku bez podpiwniczenia, ale nie, zmieniłem zdanie.

[MadMax Wyświetl profil]

Tu podam informację, która niejedną osobą zaskoczy: Otóż, niezależnie czy mamy piwnicę, czy nie, głębokość fundamentów powinna być taka sama!

Rzeczywiście czuję się zaskoczony I nie do końca czuję się przekonany

[jalert malert Wyświetl profil]

Nie ma piwnicy, nie ma kłopotów z jej izolacją!!! IMHO nie jest konieczna!