Dlaczego nie należy łączyć ze sobą różnych systemów?
Posty: 8
• Strona 1 z 1
- Czesio
- Posty: 225
- Rejestracja: 14. paź. 2014, 12:22
Dlaczego nie należy łączyć ze sobą różnych systemów?
Często słyszy się np. przy okazji systemów ociepleniowych, że nie jest korzystne mieszanie elementów pochodzących z różnych systemów. Rozumiem, że jest to w interesie firm, bo wówczas sprzedają więcej produktów. Mam pytanie, czy poza tą marketingową przesłanką istnieją przesłanki innej natury? A jeżeli tak, to jakie? Naprawdę ocieplenie wykonane z elementów pochodzących od różnych firm będzie gorsze?
- BDB
- Posty: 524
- Rejestracja: 17. lut. 2015, 1:10
Re: Dlaczego nie należy łączyć ze sobą różnych systemów?
Wszystkie elementy warstwowe systemu ocieplenia muszą mieć ściśle określone parametry dyfuzyjności. Zatem, zastąpić ten czy ów można by, ale pod warunkiem, że mają opory dyfuzyjne odpowiadające. Jeśli jednak już znajdziesz, sprawdzić należy czy mają też odpowiednie pozostałe parametry. W końcu zatoczysz koło i wrócisz do tych, jakie zostały określone w projekcie. Poza tym, badania atestacyjne są robione dla konkretnych zestawów i takie powinny być zastosowane - w przeciwnym razie utraci się możliwość reklamacji.
Pozdrawiam,
Pozdrawiam,
Jerzy Zembrowski
bdb.com.pl
bdb.com.pl
- spektrochem
- Posty: 139
- Rejestracja: 10. gru. 2014, 8:16
- Lokalizacja: Tarnobrzeg
Re: Dlaczego nie należy łączyć ze sobą różnych systemów?
Z tym oporem dyfuzyjnym nie jest tak jak powszechnie się uważa.
Przyjął się mit, który należy szybko obalić. Otóż, mówi się, że tynki dyspersyjne na spoiwach akrylowych mają kiepską przepuszczalność pary wodnej, a zatem wysoki opór dyfuzyjny. Dalej twierdzi się, że lepsze są silikonowe i silikatowe.
Wyjaśniając, dla przykładu - mamy pięć tynków akrylowych z rynku i ich przepuszczalności pary wodnej (w g/m2 x 24 h), 60,0; 12,0; 150; 8,6; 15,0.
Jak widać tynk akrylowy może mieć także wysoką przepuszczalność pary wodnej (60,0 i 150). Nie można zatem przyjąć zasady, że wszystkie mają kiepską przepuszczalność pary. Wszystko zależy od formulacji tynku, oczywiście im mniejsza przepuszczalność pary wodnej, tym wyprawa tynkarska szczelniejsza (lepsza), ale do pewnych granic. Tą granicą jest dla tynków 30-60 g/m2 x 24 h.
W tynkach silikonowych i silikatowych przepuszczalność pary wodnej jest wysoka przez niewielką zawartość spoiwa (w stosunku do tynków akrylowych), przez co powłoka nie jest również tak wytrzymała, ale siłą rzeczy stawia niższy opór dyfuzyjny.
Artur Pałasz
Przyjął się mit, który należy szybko obalić. Otóż, mówi się, że tynki dyspersyjne na spoiwach akrylowych mają kiepską przepuszczalność pary wodnej, a zatem wysoki opór dyfuzyjny. Dalej twierdzi się, że lepsze są silikonowe i silikatowe.
Wyjaśniając, dla przykładu - mamy pięć tynków akrylowych z rynku i ich przepuszczalności pary wodnej (w g/m2 x 24 h), 60,0; 12,0; 150; 8,6; 15,0.
Jak widać tynk akrylowy może mieć także wysoką przepuszczalność pary wodnej (60,0 i 150). Nie można zatem przyjąć zasady, że wszystkie mają kiepską przepuszczalność pary. Wszystko zależy od formulacji tynku, oczywiście im mniejsza przepuszczalność pary wodnej, tym wyprawa tynkarska szczelniejsza (lepsza), ale do pewnych granic. Tą granicą jest dla tynków 30-60 g/m2 x 24 h.
W tynkach silikonowych i silikatowych przepuszczalność pary wodnej jest wysoka przez niewielką zawartość spoiwa (w stosunku do tynków akrylowych), przez co powłoka nie jest również tak wytrzymała, ale siłą rzeczy stawia niższy opór dyfuzyjny.
Artur Pałasz
Pozdrowienia
Artur Pałasz
Specjalista technologii produkcji farb
SPEKTROCHEM - Laboratorium surowców i technologii produkcji farb, lakierów i tynków
Artur Pałasz
Specjalista technologii produkcji farb
SPEKTROCHEM - Laboratorium surowców i technologii produkcji farb, lakierów i tynków
- BDB
- Posty: 524
- Rejestracja: 17. lut. 2015, 1:10
Re: Dlaczego nie należy łączyć ze sobą różnych systemów?
Oczywiście, że posługiwanie się rodzajem materiałów a nie ich parametrami technicznymi jest niewybaczalnym błędem. To co się przyjęło w potocznym rozumieniu, nie ma żadnego znaczenia w technice. Mówimy o zastosowaniach technicznych, zatem poprzedzonych obliczeniami i projektem, a nie zakupem przez Kowalskiego wg tego co usłyszał czy wg ceny na półce. Pisząc o oporze dyfuzyjnym warstw przegród mam na myśli wyłącznie ich parametry techniczne, a nie poglądy obywateli.
Ma Pan rację, że nazwa produktu, kompletnie nic nie mówi w kwestii dyfuzyjności. Tak naprawdę, to nie współczynnik oporu dyfuzji czy paroprzepuszczalność danego materiału są istotne, lecz opór dyfuzyjny warstwy - czyli iloczyn grubości warstwy i współczynnika oporu dyfuzji lub iloraz grubości warstwy i współczynnika paroprzepuszczalności.
Pozdrawiam,
Ma Pan rację, że nazwa produktu, kompletnie nic nie mówi w kwestii dyfuzyjności. Tak naprawdę, to nie współczynnik oporu dyfuzji czy paroprzepuszczalność danego materiału są istotne, lecz opór dyfuzyjny warstwy - czyli iloczyn grubości warstwy i współczynnika oporu dyfuzji lub iloraz grubości warstwy i współczynnika paroprzepuszczalności.
Pozdrawiam,
Jerzy Zembrowski
bdb.com.pl
bdb.com.pl
- ROMCIO
- Posty: 211
- Rejestracja: 25. wrz. 2014, 17:23
Re: Dlaczego nie należy łączyć ze sobą różnych systemów?
Czyli nazwy tynk akrylowy lub silikonowy nic tak naprawdę nie mówią o produkcie Klient ma tylko złudzenie, że wie co kupuje, a tak naprawdę nie wie nic. Masakra jakaś. Czy to nie powinno byc zabronione? Przecież to zwyczajne nabijanie klientów w butelkę!!!
- BDB
- Posty: 524
- Rejestracja: 17. lut. 2015, 1:10
Re: Dlaczego nie należy łączyć ze sobą różnych systemów?
Każda wyprawa składa się z kilkunastu co najmniej komponentów o różnej proporcji. Marketing uwypukla tę, która najbardziej pasuje do celów promocji. Nie można im zarzucić kłamstwa, bo nie podają w nazwie, że np. tynk silikonowy w 100%. Czyli podają niepełną prawdę. Dzisiaj na porządku dziennym jest podawanie niepełnej prawdy: od polityków, przez sędziów i prokuratorów, po producentów czegokolwiek i wykonawców. Niepełna prawda, nie jest kłamstwem. I tak społeczeństwo "łyka" to, co jest uwypuklane.
Przykładowo, na półce mamy trzy farby akrylowe. Jedna kosztuje 13,- zł za litr, druga 40,- zł za litr a trzecia 65,- zł za litr. Co robi developer czy wykonawca goniący za zyskiem? Kupuje tę pierwszą. Co robi myślący inwestor indywidualny budujący sobie a nie na sprzedaż? Zapyta o przyczynę takiej różnicy w cenie. Jeśli zapyta sprzedawcę (co jest największym błędem), to nie usłyszy nic istotnego, poza tym, że ludzie kupują wszystkie rodzaje. Jeśli zapyta któregoś z producentów, to ten pochwali swój produkt a inne nazwie szajsem. Jeśli zapyta doradcę technicznego, to ten wskaże przyczynę, że w pierwszej jest 50% wody a w ostatniej tylko 15%, że w pierwszej polimery są najgorszej jakości, że ostatnia np. wymaga jednokrotnego malowania, zas pierwsza co najmniej 3-krotnego, że druga wymaga 2-krotnego malowania, że pierwsza stawia największy opór dyfuzyjny a najmniejszy stawia trzecia, że trzecia jest najbardziej odporna na promieniowanie UV itd. itd.
Czyli nie cena za litr się liczy, a cena za 1m2 po ostatecznym malowaniu oraz opór dyfuzyjny powłoki, jaki ma nie być przekroczony. Dla laika każda z tych farb jest akrylowa. Podobnie jest z farbami silikonowymi, silikatowymi i wszelkimi innymi.
Dlaczego jeden sok pomarańczowy kosztuje 3 razy drożej od innego, mimo że mają taką samą nazwę? Ponieważ ten pierwszy ma najwięcej soku z pomarańczy a ten drugi ma najwięcej wody i wszelkiej chemii nadającej smak podobny do pomarańczy. Biedak lub głupi chwyta za ten drugi, a rozumny czyta co jest w składzie. Czy można podawać ich do sądu za oszustwa? Nie, bo żaden nie kłamie a jedynie podaje nie całą prawdę.
Pozdrawiam,
Przykładowo, na półce mamy trzy farby akrylowe. Jedna kosztuje 13,- zł za litr, druga 40,- zł za litr a trzecia 65,- zł za litr. Co robi developer czy wykonawca goniący za zyskiem? Kupuje tę pierwszą. Co robi myślący inwestor indywidualny budujący sobie a nie na sprzedaż? Zapyta o przyczynę takiej różnicy w cenie. Jeśli zapyta sprzedawcę (co jest największym błędem), to nie usłyszy nic istotnego, poza tym, że ludzie kupują wszystkie rodzaje. Jeśli zapyta któregoś z producentów, to ten pochwali swój produkt a inne nazwie szajsem. Jeśli zapyta doradcę technicznego, to ten wskaże przyczynę, że w pierwszej jest 50% wody a w ostatniej tylko 15%, że w pierwszej polimery są najgorszej jakości, że ostatnia np. wymaga jednokrotnego malowania, zas pierwsza co najmniej 3-krotnego, że druga wymaga 2-krotnego malowania, że pierwsza stawia największy opór dyfuzyjny a najmniejszy stawia trzecia, że trzecia jest najbardziej odporna na promieniowanie UV itd. itd.
Czyli nie cena za litr się liczy, a cena za 1m2 po ostatecznym malowaniu oraz opór dyfuzyjny powłoki, jaki ma nie być przekroczony. Dla laika każda z tych farb jest akrylowa. Podobnie jest z farbami silikonowymi, silikatowymi i wszelkimi innymi.
Dlaczego jeden sok pomarańczowy kosztuje 3 razy drożej od innego, mimo że mają taką samą nazwę? Ponieważ ten pierwszy ma najwięcej soku z pomarańczy a ten drugi ma najwięcej wody i wszelkiej chemii nadającej smak podobny do pomarańczy. Biedak lub głupi chwyta za ten drugi, a rozumny czyta co jest w składzie. Czy można podawać ich do sądu za oszustwa? Nie, bo żaden nie kłamie a jedynie podaje nie całą prawdę.
Pozdrawiam,
Jerzy Zembrowski
bdb.com.pl
bdb.com.pl
- PerToPer
- Posty: 298
- Rejestracja: 07. paź. 2014, 12:27
Re: Dlaczego nie należy łączyć ze sobą różnych systemów?
Tak, odnoszę wrażenie, że podawanie nie całej prawdy stało się wśród różnych producentów (nie tylko budowlanych) bardzo, bardzo modne
- bekomo
- Posty: 1555
- Rejestracja: 10. paź. 2018, 20:12
Re: Dlaczego nie należy łączyć ze sobą różnych systemów?
Osobiście staram się korzystać z usług specjalistów, aby nie marnowac swojego czasu oraz pieniędzy. Jeżeli szukacie sprawdzonego sklepu internetowego z kołami lub zestawami kołowymi, to zdecydowanie polecam Wam sprawdzić strone, gdzie znajdziecie m.in. koła do rusztowania .
Posty: 8
• Strona 1 z 1
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości